Bella Toskania

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Pod słońcem Toskanii

Wczoraj TVP 2 wyemitowało film, od którego wszystko się zaczęło. To właśnie po obejrzeniu filmu z Diane Lane postanowiłam wybrać się do Toskanii. Wczoraj odświeżyłam sobie fabułę opowieści o rozwódce po trzydziestce, która nie jako zmuszona jest zmienić otoczenie. Podoba mi się w tej historii to, że scenariusz łamie szablony. Nie jest to przesłodzona opowiastka o wielkiej szalonej miłości, która trafia się nagle, ale raczej historia o powolnym wychodzeniu z dołka i depresji. Nie ma wielkiej rewolucji. Jest stopniowanie i tu bardziej film przypomina życie. Poza tym plenery nastrajają pozytywnie. Kto nie byłby szczęśliwy w takim miejscu?

1 komentarz: